Przejście graniczne w Hrebennem przypomina nam o tym, że jesteśmy bezpośrednio w strefie nadgranicznej.
Hrebenne |
Niebo zasnuwa się wilgotną warstwą chmur, które ciążą nisko oblepiając nas gorącem. Parna atmosfera wprowadza w klimat miejsca jakby zapomnianego.
We wsi Kornie zastajemy krajobraz po przejściu wichury. Wkoło leżą połamane drzewa i grube konary, musiało być na prawdę groźnie.
Dzwonnica
Murowana cerkiew podobna jest do innych w tym regionie. Wyróżnia ją drewaniana dzwonnica o bardzo ciekawej architekturze.
|
Za dawną cerkwią znajduje się rozległy cmentarz, widać że niedawno koszony, bo długie źbła traw schną na grobach, które pewnie jeszcze niedawno były mało widoczne zza chaszczy.
Nie ma w bezpośrednim sąsiedztwie domów, nie ma żywej duszy wokół nas, a liście nawet nie zaszeleszczą. W tej dziwnej ciszy wracamy do samochodu coraz bardziej zahipnotyzowani kresami wschodnimi.
Makowe pole to rzadkość i choć czerwone płatki już przekwitły to zielone makówki też mają swój urok.
Krajobraz wsi Kornie przypomina troche ten na Ukrainie i wydaje się jakby ta droga nie prowadziła już nigdzie, a jednak ...
Kornie |
Po drodze jeszcze kilka artystycznych zdjęć zadziwiajacego świata roślin.
Wstążkowe dróżki kuszą do przejażdżki rowerem.
W tyle zostawiamy kopułę cerkwi w Korniach i zanurzamy się w ocean zbóż.
Następny przystanek będzie we wsi z jeszcze bardziej kresowej niż ta.
Tak tak, własnie takie "wstążkowe dróżki" kuszące do rowerowych przejażdżek to jest to co tygryski lubią najbardziej :) Zwłaszcza w letni upalny dzionek pośród dojrzałych zbóż... ech, i znów się rozmarzyłem...
OdpowiedzUsuńW takim razie trzeba wykorzystać zimową aurę do planowania kolejnych wypraw, może właśnie w te strony :) Pozdrawiam serdecznie
UsuńTe niebieskie kule to przegorzan, ładna i miododajna roślina.
OdpowiedzUsuńA cała kraina zachwyca...
O właśnie taka miałam nadzieję, że ktoś rozpozna tę roślinę. Dzięki!
UsuńMakówki fajnie się tulą do siebie, a piaskowe drogi pachną przygodą i radosną zabawą. Przyrodniczy smaczek porywa wszystkie zmysły :) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńJak Ty to pięknie zawsze umiesz skomentować - czysta poezja płynie z Twoich słów.
UsuńWłaśnie za takie cudowne bezdroża i klimaty uwielbiam wschodnią Polskę :)
OdpowiedzUsuńTo znowu mamy coś wspólnego :)
UsuńTakie widoki wywołują nieokreśloną tęsknotę... Za latem, za wsią? Nie wiem... :) Ale pięknie tam. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOj znam to uczucie, za każdym razem, gdy wrócę wspomnieniami do tych kresowych wycieczek.
UsuńPiękne krasowe krajobrazy. Planuje w tym roku dłuższy urlop właśnie na Kresach, może odwiedzę i Hrebenne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
O to dobrze, że dłuższy, bo jest tam co zwiedzać! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń