Kościół św. Mikołaja z 1896 roku w Kuryłówce |
Interesujący nagrobek w Kuryłówce |
Krzyż na tle plantacji tytoniu |
Tytoń |
Trzeba przyznać, że ogromne bloki skalne złocące się w niskim słońcu robią wrażenie. Kamieniołom jest rozległy i podobno lubią go rowerzyści.
Widok z baszty widokowej na kamieniołom |
Wdrapujemy się na dwudziestometrową wieżę widokową zbudowaną oczywiście z tutejszego kamienia. Pięknie komponuje się w krajobraz i jest znakomitą atrakcją dla turystów.
Baszta widokowa w Józefowie |
Trudno sobie wyobrazić, że kiedyś było tu morze zbliżone warunkami do wielkiej rafy australijskiej. Na dowód można znaleźć muszle różnych gatunków małży zatopionych w skałach.
Słońce nam zaszło, a my nie zdąrzyliśmy poszukać miejsca na nocleg w samochodzie. Skręcamy w boczną uliczkę, ale po wstępnym rozeznaniu terenu okazuje się, że za kępką drzew stoją zabudowania, więc szukamy czegoś bardziej ustronnego. Grillujemy kolację do światła latarek wdychając ciepłe powietrze letniej nocy.
Tuż przed wschodem słońca |
Mimo wszystko, gdy zobaczyłam taki widok, oczy same się otworzyły i obudził się we mnie dreszczyk ciekawości znany bardzo dobrze podróżnikom.
Zaczynamy zwiedzanie od kościoła w Tyszowcach z XIX wieku. Zapowiada się piękny dzień, ale też i upalny.
Tyszowce |
Tyszowce |
Odbijamy na wschód w stronę Bugu, czy uda nam się zamoczyć w nim stopy dla ochłody? O tym już w następnym wpisie.
Sierpień, ciepło, zieleń, drewniane domy, przydrożne krzyże i kapliczki...ech, to jest to co tygryski lubią najbardziej :)
OdpowiedzUsuńTo lubimy podobne klimaty :) A o tej porze roku tym milej powspominać gorące lato. Pozdrawiam
UsuńCzyli są jeszcze poczciwi ludzie na tym świecie ;) Pozdrawiam
UsuńJózefów i okolice są naprawdę super..niedaleko jest też stary kirkut, który warto zobaczyć :)
OdpowiedzUsuńWaza 50km?! :) piekne foty!
OdpowiedzUsuńO tych świecach muszę powiedzieć koledze, to pszczelarz i zapalony wytwórca woskowych świec liturgicznych, więc pewnie będzie chciał zobaczyć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Alleluja
Spałem kiedyś w Józefowie. Okolice zasługują na poznanie i wędrówkę po rozroczanskich wzgórzach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.