Ruiny zamku królewskiego z 2. połowy XIII wieku |
Niedzielne popołudnie przyciągnęło w te wyjątkowe miejsce rodziny z dziećmi, co zniechęca nas do wejścia na teren ruin, gdzie stoi kolejka po bilety. Obchodzimy więc zamkowe wzgórze dookoła na stromym zboczu, wpatrując się w daleki widok sięgający Gór Świętokrzyskich.
Widok na Chęciny ze wzgórza zamkowego |
Zamek stanowił kiedyś rezydencje dla wielkich dam, w tym królowej Bony. Gdy wykorzystano go jakie więzienie, do lochów trafił nawet przyszły Wielki Mistrz Zakonu Krzyżackiego.
Ruiny zamku przypominają o czasach świetności, kiedy to Chęciny były miastem królewskim. Uważane są za kolebkę polskiego parlamentaryzmu - Władysław Łokietek zwołał walny zjazd wszystkich ziem, który dał początek przyszłym sejmom.
Schodząc ze wzgórza, mijamy kosciół św. Bartłomieja.
Późnogotycki kościół św. Bartłomieja |
Chęciński rynek wygląda na dosyć przyjemny, choć na moje wymagające oko brakuje na nim większych drzew, które dałyby zbawienny cień w lecie.
Rynek w Chęcinach |
W Chęcinah znajdują się dwa klasztory. Jeden z nich miał bardzo nietypową historię.
Zespół klasztorny Sióstr Bernardynek |
W burzliwych czasach zaborów, klasztor franciszkanów został skasowany, a w jego pomieszczeniach urządzono fabrykę marmuru oraz więzienie, które przetrwało tu aż 110 lat. W latach 60. XX wieku, sytuacja dawnego klasztoru wcale się nie poprawiła, bowiem przeznaczono go na hotel i restaurację! Trudno sobie wyobrazić, że w kaplicy św. Leonarda znajdował się koktajlbar ... biesiadnicy pewnie nie zdawali sobie sprawy, że bawią się na kryptach.
Kościół i klasztor Franciszkanów ufundował król Kazimierz Wielki w 1368 roku |
Zespół klasztorny Franciszkanów |
Jaką historię kryją pozostałe kościoły regionu? Jedziemy się dowiedzieć.
Ach te tłumy, potrafią zniechęcić ;) I tu właśnie przejaw mej hipokryzji gdyż z jednej strony zachęcam ludzi by zamiast hipermarketów zwiedzali zabytki, poznawali historię, chłonęli piękno przyrody, zaś z drugiej strony napotkany na trasie tłum w jakimś miejscu działa na mnie aż tak odpychająco, że potrafię sobie odpuścić zwiedzenie tego miejsca :(
OdpowiedzUsuńOch mam identycznie!
UsuńNa zamku w Chęcinach byłam kiedyś na rajdzie harcerskim. Nocowaliśmy we wsi z widokiem na zamek. Miłe wspomnienia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCiekawe wspomnienia z dzieciństwa, nie kusi Cie żeby pojechać jeszcze raz i zobaczyć co się pozmieniało po latach?
UsuńW Polsce zapanowała dziwna moda na wycinanie drzew i zalewanie wszystkiego betonem. Osobiście strasznie mnie to irytuje. W moimi mieście kiedyś był rynek z ładnymi drzewami, które dawały w lecie cień. Wymagał tylko modernizacji. No to tak go zmodernizowali, że ocalało chyba tylko 5 drzew. W lecie patelnia..
OdpowiedzUsuńTo jakaś ogólnokrajowa moda. U mnie w pobliskim miasteczku zrobili tak samo 😢
UsuńA nawet mi nie mów .... :(
UsuńKoniecznie muszę się tam wybrać. Opracowałem sobie już wstępnie plan dłuższej eskapady.
OdpowiedzUsuńSuper!! Mam nadzieję, ze moje notatki będą Ci pomocne :) Udanej wyprawy
OdpowiedzUsuńzamek Chęciny znam nieźle, ale właśnie samych Chęcin jakoś mało co "liznąłem" zatem dzięki za wskazanie ciekawostek.
OdpowiedzUsuńJak będziesz miał okazję to warto się przejść po miasteczku :)
Usuńnie omieszkam
Usuńwspolczesne budowle sakralne naprawde nie sa piekne, natomiast te ruiny przyciagaja uwage...
OdpowiedzUsuńŻebyś wiedziała ...
UsuńJeden z naszych ulubionych. To dawne więzienie i skarbiec zarazem. Ale nikogo to nie dziwi, jego położenie i umocnienia dawały solidne oparcie załodze, można im było zaufać.. :)
OdpowiedzUsuńZapraszamy do Kamieńca w Odrzykoniu, co prawda teraz częściowo zamknięto go dla zwiedzających, ale to co jest dostępne i tak robi wrażenie ;) A jakie widoki są z zamkowego dziedzińca... ;)
Pozdrawiamy!
O ciekawe! W Kamieńcu byłam dwa razy i faktycznie warto by było nawet i trzeci raz pojechać tym razem np. zimą. Pozdrawiam :)
Usuń